Goście Centrum Kultury Śląskiej

W Centrum Kultury Śląskiej w Nakle Śląskim trwa intensywna praca nad przygotowaniem inauguracji jego działalności, zaplanowanej wstępnie na początek maja. Odbywają się rozmowy z wystawcami, rozpoczęło się także kompletowanie wyposażenia. Ale choć od pustych ścian odbija się jeszcze echo, pałac Donnersmarcków już budzi wielkie zainteresowanie.

W Centrum Kultury Śląskiej w Nakle Śląskim trwa intensywna praca nad przygotowaniem inauguracji jego działalności, zaplanowanej wstępnie na początek maja. Odbywają się rozmowy z wystawcami, rozpoczęło się także kompletowanie wyposażenia. Ale choć od pustych ścian odbija się jeszcze echo, pałac Donnersmarcków już budzi wielkie zainteresowanie. Przez pięknie odrestaurowane pałacowe wnętrza przewinęło się kilka wycieczek, gościnnie podjętych przez dyrektora Stanisława Zająca oraz dr Arkadiusza Kuzio-Podruckiego, który brak eksponatów w pełni rekompensuje barwnymi opowieściami o dawnych właścicielach pałacu w Nakle Śląskim, rodzinie Henckel von Donnersmarck. Ale mimo że poza murami pałacu w budynku nie zachowało się po nich prawie nic, i tak jest co oglądać – piękną sień z odnowionym kominkiem (przywrócono mu pierwotny wygląd), równie ozdobną klatkę schodową z autentycznymi balustradami, pseudogotyckie okna z kolorowymi witrażami, wciąż działające, wielce zmyślne okiennice, a także odkryty przypadkiem malowany strop czy jedną z większych atrakcji – sejf Donnersmarcków, którzy, jak wiadomo, do biednych nie należeli.
To wszystko mogły obejrzeć m.in. wycieczki z Rudy Śląskiej (uczniowie) i z Zabrza, dla których pałac w Nakle Śląskim był jednym z celów na trasie wiodącej szlakiem Donnersmarcków. Szczególnie sporo wrażeń wynieśli uczestnicy wyprawy zorganizowanej przez Muzeum Węgla Kamiennego w Zabrzu, która zawitała w progach CKŚ w sobotę 23 marca 2013 r. Jak podkreślali, był to jedyny obiekt związany z Donnersmarckami, w którym pozwolono im wejść do środka. I mimo braku eksponatów podobało im się tak bardzo, że na zakończenie nagrodzili gospodarzy gorącymi brawami.
Nieco wcześniej, 25 lutego, spacer po pałacowych wnętrzach odbyli członkowie Koła Emerytów gminy Świerklaniec, którzy z dużym zainteresowaniem patrzyli, jak zmienił się pałac po remoncie. Wielu z nich pamięta go jeszcze z dawniejszych czasów, a swoimi wspomnieniami chętnie dzielono się w rozmowach z dyrektorem. Wśród pałacowych gości znalazły się także osoby z Niemiec, Rumunii i Meksyku. Dobry kontakt nawiązany z pierwszymi zwiedzającymi pozwala żywić nadzieję na równie dobrą współpracę w przyszłości. (reg)