34 ludzi i jeden komputer

Data publikacji: 20 listopada 2013
Herb Powiatu Tarnogórskiego

Pod koniec roku pańskiego 1998 zostałem wybrany na stanowisko sekretarza powiatu, a dnia 3 stycznia roku 1999 rozpoczęliśmy pracę w budynku starostwa i okazało się, że przed nami krew, pot i łzy. Mieliśmy 34 pracowników odziedziczonych po urzędzie rejonowym, jeden komputer i bardzo dużo rzeczy, które stały pod wielkimi znakami zapytania. Tak to się zaczęło: od wielkiego entuzjazmu, lichych zasobów, braku infrastruktury, braku komputerów. Ale jak się okazało ten entuzjazm wystarczył, by uporządkować sprawy odziedziczone po państwie.

Pod koniec roku pańskiego 1998 zostałem wybrany na stanowisko sekretarza powiatu, a dnia 3 stycznia roku 1999 rozpoczęliśmy pracę w budynku starostwa i okazało się, że przed nami krew, pot i łzy. Mieliśmy 34 pracowników odziedziczonych po urzędzie rejonowym, jeden komputer i bardzo dużo rzeczy, które stały pod wielkimi znakami zapytania. Tak to się zaczęło: od wielkiego entuzjazmu, lichych zasobów, braku infrastruktury, braku komputerów. Ale jak się okazało ten entuzjazm wystarczył, by uporządkować sprawy odziedziczone po państwie. Powiaty zostały wprowadzone bowiem po to, by wypełnić lukę w zarządzaniu zadaniami państwa, która rozwarła się pomiędzy gminami a władzą centralną – tak początki tworzenia się struktur powiatu tarnogórskiego wspomina Piotr Miklis, pierwszy sekretarz naszego powiatu, obecnie dyrektor delegatury NIK w Katowicach.

Swoimi wspomnieniami i refleksjami Piotr Miklis podzielił się 19 listopada z uczniami szkół średnich. Opowiedział nie tylko o problemach, jakie stały przed powiatami w momencie ich restytucji ale także o zadaniach, jakie realizuje Najwyższa Izba Kontroli. Organizatorem spotkania, które z okazji 15-lecia powiatu tarnogórskiego odbyło się w „Chemiku”, była Powiatowa Reprezentacja Młodzieży.

W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele władz powiatu: starosta Lucyna Ekkert i Marian Szukalski, członek Zarządu Powiatu.

Początki powiatów sięgają drugiej połowy XIV wieku, dlatego bliższe prawdzie jest to, że mówimy nie o utworzeniu powiatów a o ich odtworzeniu, ich restytucji. Kanwą reformy ustrojowej 1998 roku była ustawa o samorządzie powiatowym, która w sposób czytelny i przejrzysty pokazała, jakie zadania powiat powinien realizować. Ustawa, która weszła w życie 1 stycznia 1999 roku miała za zadanie decentralizację państwa, poszerzenie demokracji, zwiększenie wpływu lokalnej społeczności na kształt i rozwój najbliższego otoczenia, zwiększenie przywiązania do tak zwanych małych ojczyzn. I to się udało. Powiaty są na pewno potrzebne, są ładne i uporządkowane, tak jak podkreślał pan dyrektor Miklis, jednak są biedne, albowiem ceduje się na nie zbyt dużo zadań, w ślad za czym nie idą środki finansowe. Nie mamy takich narzędzi, które spowodować mogłyby, że dochody własne powiatu będą większe – mówiła podczas spotkania starosta Lucyna Ekkert.

Uczestnicy wydarzenia mieli okazję zobaczyć fragmenty filmu „Zdarzyło się tylko w Polsce”, opowiadającego o reformie ustrojowej przeprowadzonej w naszym kraju od 1989 roku oraz wysłuchać specjalnie skierowanego do młodzieży na tę okazję listu profesora Jerzego Regulskiego, prezesa Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Spotkanie uświetniły również występy uczniów I LO im. S. Sempołowskiej i II LO im. S. Staszica w Tarnowskich Górach oraz pokaz tańca towarzyskiego przygotowany przez szkołę tańca Mistral w Tarnowskich Górach.

Zadzwoń teraz