Czas Inglota – wielka wystawa

Data publikacji: 20 stycznia 2015
Herb Powiatu Tarnogórskiego

Wielkim wydarzeniem w Centrum Kultury Śląskiej w 2015 r. będzie wystawa obrazów Edwarda Inglota, której uroczyste otwarcie zostało zaplanowane na 24 stycznia. Wielkim nie tylko ze względu na rangę artysty, ale także jego niechęć do wystawiania swoich dzieł, które traktuje jako coś bardzo intymnego i osobistego.

Jest ogromnym zaszczytem dla CKŚ, że dzieła, które zaprezentuje w pałacu w Nakle Śląskim, zostały namalowane specjalnie na tę wystawę. Złożą się na nią dwa cykle: „Czas świętego ognia czyli niedokończona pieśń” oraz „Gra muzyka”.


Wielkim wydarzeniem w Centrum Kultury Śląskiej w 2015 r. będzie wystawa obrazów Edwarda Inglota, której uroczyste otwarcie zostało zaplanowane na 24 stycznia. Wielkim nie tylko ze względu na rangę artysty, ale także jego niechęć do wystawiania swoich dzieł, które traktuje jako coś bardzo intymnego i osobistego.

Jest ogromnym zaszczytem dla CKŚ, że dzieła, które zaprezentuje w pałacu w Nakle Śląskim, zostały namalowane specjalnie na tę wystawę. Złożą się na nią dwa cykle: „Czas świętego ognia czyli niedokończona pieśń” oraz „Gra muzyka”.

Pomysł tej ekspozycji – być może ostatniej już za jego życia, jak zapowiada Inglot – zrodził się w czasie pobytów artysty w pałacu, który posiada klimat bardzo odpowiadający malarzowi. Nie bez znaczenia jest zapewne fakt, że Edward Inglot został bohaterem pierwszej edycji wystawy i kalendarza „Twórcy Kultury Śląskiej”, uwiecznionym przez Krzysztofa Millera i Marka Wesołowskiego na portrecie z olbrzymim bochnem chleba. Trzeba wspomnieć, że mieszkający na wsi pod Lublińcem malarz osobiście piecze chleb, którym częstuje gości na swoich wernisażach.

Edward Inglot (ur. w 1941 r. w łemkowskiej wsi Krasna), jest twórcą, którego sztuka wyrasta z kręgów tradycji ludowych i biblijnych. Mimo jednak podkreślania owej chłopskości (na wernisażach pojawia się skromnie ubrany w zwykły sweter), Inglot posiada gruntowne wykształcenie plastyczne, będąc absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jego prace trafiły do prywatnych kolekcji w wielu krajach, np. w Algierii, Australii, Stanach Zjednoczonych, Chile, Austrii, Niemczech, Francji, Włoszech, Danii, Holandii oraz Polsce.
Obrazy Inglota pełne są powtarzających się symboli i metafizyki, a „głównym obiektem artystycznych penetracji jest człowiek wraz z całym bagażem swych lęków, niepokojów i pragnień”.

W czasie wernisażu odbędzie się koncert Śląskiej Grupy Bluesowej. Sobota, 24 stycznia 2015.

Zdjęcia portretowe: Krzysztof Miller i Marek Wesolowski; obrazy: Kamil Inglot (ze strony FB artysty), tekst: CKŚ

Zadzwoń teraz