Rodzina zastępcza z dwudziestoletnim doświadczeniem

Data publikacji: 3 listopada 2015
Herb Powiatu Tarnogórskiego

„Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie.” – tymi słowami Phila Bosmansa rozpoczyna się tekst podziękowań, które skierował dziś do państwa Elżbiety i Józefa Derlatków z Tarnowskich Gór Andrzej Elwart, członek Zarządu Powiatu Tarnogórskiego.

„Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie.” – tymi słowami Phila Bosmansa rozpoczyna się tekst podziękowań, które skierował dziś do państwa Elżbiety i Józefa Derlatków z Tarnowskich Gór Andrzej Elwart, członek Zarządu Powiatu Tarnogórskiego.
Państwo Derlatka świętowali dziś dwudziestolecie pełnienia funkcji rodziny zastępczej. Z tej okazji odwiedziliśmy ich w domu z kwiatami i podziękowaniami, w towarzystwie opiekującej się rodziną od sześciu lat Janiny Lizis – pracownika socjalnego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Państwo Derlatka nie mogą mieć własnych dzieci, więc dwadzieścia lat temu postanowili zaopiekować się siedmioletnią Kasią z Domu Dziecka w Bytomiu. Gdy Kasia miała 13 lat zapragnęła mieć rodzeństwo, więc państwo Derlatkowie wzięli z Domu Dziecka dwunastoletniego Andrzeja, potem przybyły jeszcze dwie dziewczynki, po kilku latach trójka rodzeństwa, a na początku tego roku niespełna roczny Rafałek, najmłodsze dziecko w rodzinie.
W tej chwili państwo Derlatkowie wychowują pięcioro dzieci: 21-miesięcznego Rafałka, sześcioletnią Kasię,jedenastoletniego Maćka, 16-letniego Sebastiana i 21-letnią Kasię. Najstarsza trójka ich dzieci wyprowadziła się już z domu. To 28-letnia Kasia, która ma dwoje własnych dzieci, 25-letni Andrzej – tata dwuletniej córeczki i 25-letnia Sabina, mama 11-miesięcznego Oliwiera.
Łącznie w ciągu 20 lat dorobili się ośmiorga dzieci i czworga wnucząt.
– Nie ma ideałów, często bywało trudno, miewaliśmy chwile zwątpienia, ale my po prostu kochamy to co robimy – podkreślają państwo Elżbieta i Józef Derlatka. – Radość i uśmiech dziecka najbardziej nas motywuje.
– Rodzicielstwo zastępcze to jedna z najpiękniejszych misji,
którą zdecydowaliście się podjąć. Dajecie dzieciom bezwarunkową miłość, akceptację i poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu mogą się rozwijać i cieszyć z każdego mijającego dnia – powiedział Andrzej Elwart. – Składam najserdeczniejsze życzenia wielu sił, zrozumienia, cierpliwości, wytrwałości oraz doświadczania samego dobra w pełnieniu tak ważnej roli rodzica zastępczego – dodał.

Zadzwoń teraz