30 stycznia do Starosty Powiatowego w Tarnowskich Górach Józefa Burdziaka wpłynęło powiadomienie o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Rady Powiatu Tarnogórskiego. Złożyła je grupa 17 wyborców, którzy uważają, że obecna Rada nie jest w stanie zarządzać powiatem dla dobra mieszkańców.
Zgodnie z prawem referendum odbędzie się, jeśli wniosek o jego przeprowadzenie poprze co najmniej 10 proc. mieszkańców naszego powiatu uprawnionych do głosowania, a więc ponad 11 tys. osób. Inicjatorzy referendum muszą zebrać ich podpisy w ciągu najbliższych 60 dni.
30 stycznia do Starosty Powiatowego w Tarnowskich Górach Józefa Burdziaka wpłynęło powiadomienie o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Rady Powiatu Tarnogórskiego. Złożyła je grupa 17 wyborców, którzy uważają, że obecna Rada nie jest w stanie zarządzać powiatem dla dobra mieszkańców.
Zgodnie z prawem referendum odbędzie się, jeśli wniosek o jego przeprowadzenie poprze co najmniej 10 proc. mieszkańców naszego powiatu uprawnionych do głosowania, a więc ponad 11 tys. osób. Inicjatorzy referendum muszą zebrać ich podpisy w ciągu najbliższych 60 dni.
Starosta Józef Burdziak uważa, że powstanie komitetu referendalnego to jasny sygnał dla wszystkich radnych, że ich wyborcy czują się zawiedzeni. Jeśli akcja komitetu referendalnego powiedzie się, to za kilka miesięcy odbędą się wcześniejsze wybory Rady Powiatu Tarnogórskiego.