– Pod koniec roku pańskiego 1998 zostałem wybrany na stanowisko sekretarza powiatu, a dnia 3 stycznia roku 1999 rozpoczęliśmy pracę w budynku starostwa i okazało się, że przed nami krew, pot i łzy. Mieliśmy 34 pracowników odziedziczonych po urzędzie rejonowym, jeden komputer i bardzo dużo rzeczy, które stały pod wielkimi znakami zapytania. Tak to się zaczęło: od wielkiego entuzjazmu, lichych zasobów, braku infrastruktury, braku komputerów. Ale jak się okazało ten entuzjazm wystarczył, by uporządkować sprawy odziedziczone po państwie.
– Pod koniec roku pańskiego 1998 zostałem wybrany na stanowisko sekretarza powiatu, a dnia 3 stycznia roku 1999 rozpoczęliśmy pracę w budynku starostwa i okazało się, że przed nami krew, pot i łzy. Mieliśmy 34 pracowników odziedziczonych po urzędzie rejonowym, jeden komputer i bardzo dużo rzeczy, które stały pod wielkimi znakami zapytania. Tak to się zaczęło: od wielkiego entuzjazmu, lichych zasobów, braku infrastruktury, braku komputerów. Ale jak się okazało ten entuzjazm wystarczył, by uporządkować sprawy odziedziczone po państwie. Powiaty zostały wprowadzone bowiem po to, by wypełnić lukę w zarządzaniu zadaniami państwa, która rozwarła się pomiędzy gminami a władzą centralną – tak początki tworzenia się struktur powiatu tarnogórskiego wspomina Piotr Miklis, pierwszy sekretarz naszego powiatu, obecnie dyrektor delegatury NIK w Katowicach.
Swoimi wspomnieniami i refleksjami Piotr Miklis podzielił się 19 listopada z uczniami szkół średnich. Opowiedział nie tylko o problemach, jakie stały przed powiatami w momencie ich restytucji ale także o zadaniach, jakie realizuje Najwyższa Izba Kontroli. Organizatorem spotkania, które z okazji 15-lecia powiatu tarnogórskiego odbyło się w „Chemiku”, była Powiatowa Reprezentacja Młodzieży.
W spotkaniu udział wzięli przedstawiciele władz powiatu: starosta Lucyna Ekkert i Marian Szukalski, członek Zarządu Powiatu.
– Początki powiatów sięgają drugiej połowy XIV wieku, dlatego bliższe prawdzie jest to, że mówimy nie o utworzeniu powiatów a o ich odtworzeniu, ich restytucji. Kanwą reformy ustrojowej 1998 roku była ustawa o samorządzie powiatowym, która w sposób czytelny i przejrzysty pokazała, jakie zadania powiat powinien realizować. Ustawa, która weszła w życie 1 stycznia 1999 roku miała za zadanie decentralizację państwa, poszerzenie demokracji, zwiększenie wpływu lokalnej społeczności na kształt i rozwój najbliższego otoczenia, zwiększenie przywiązania do tak zwanych małych ojczyzn. I to się udało. Powiaty są na pewno potrzebne, są ładne i uporządkowane, tak jak podkreślał pan dyrektor Miklis, jednak są biedne, albowiem ceduje się na nie zbyt dużo zadań, w ślad za czym nie idą środki finansowe. Nie mamy takich narzędzi, które spowodować mogłyby, że dochody własne powiatu będą większe – mówiła podczas spotkania starosta Lucyna Ekkert.
Uczestnicy wydarzenia mieli okazję zobaczyć fragmenty filmu „Zdarzyło się tylko w Polsce”, opowiadającego o reformie ustrojowej przeprowadzonej w naszym kraju od 1989 roku oraz wysłuchać specjalnie skierowanego do młodzieży na tę okazję listu profesora Jerzego Regulskiego, prezesa Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Spotkanie uświetniły również występy uczniów I LO im. S. Sempołowskiej i II LO im. S. Staszica w Tarnowskich Górach oraz pokaz tańca towarzyskiego przygotowany przez szkołę tańca Mistral w Tarnowskich Górach.