Grafika i taniec – spotkanie z profesorem Romaniukiem

Data publikacji: 9 maja 2017
Herb Powiatu Tarnogórskiego

Spotkanie z prof. Adamem Romaniukiem, które odbyło się w Centrum Kultury Śląskiej z okazji jego wystawy „Powidoki znaku” oraz otwarcia nowej ekspozycji „Powidoki – Jagielnica”, pokazało, że w formułę wernisażu można wlać nową treść. W tym przypadku stało się nią połączenie prezentacji grafik prof. Romaniuka z tańcem, co dało bardzo interesujący efekt w postaci spektaklu „obraz-taniec-światło-dźwięk”.

Spotkanie z prof. Adamem Romaniukiem, które odbyło się w Centrum Kultury Śląskiej z okazji jego wystawy „Powidoki znaku” oraz otwarcia nowej ekspozycji „Powidoki – Jagielnica”, pokazało, że w formułę wernisażu można wlać nową treść. W tym przypadku stało się nią połączenie prezentacji grafik prof. Romaniuka z tańcem, co dało bardzo interesujący efekt w postaci spektaklu „obraz-taniec-światło-dźwięk”.
Taniec wykonali członkowie Młodzieżowego Teatru Tańca Współczesnego „Six Limbs Group” kierowanego przez Katarzynę Grysko. Ideą tańca było nie tylko ożywienie grafik i oddanie ich przekazu oraz dynamiki, ale także spełnienie przez tancerzy roli przewodników. Spektakl rozpoczął się w holu pałacu, po czym tancerze prowadzili publiczność od sali do sali, gdzie czekały zaciemnione grafiki, aby w odpowiedniej chwili rozbłysnąć światłem, wkomponowującym taniec w ich treść i formę. Było to przepiękne widowisko, przepojone duchem prac Romaniuka, który współpracował z Katarzyną Grysko przy tworzeniu choreografii. Obejrzało je około 140 gości.
Spotkanie z prof. Romaniukiem nie miało charakteru oficjalnego otwarcia jego wystawy „Powidoki znaku”, która jest prezentowana w Centrum od 8 kwietnia. Od 6 maja można natomiast zwiedzać odrębną, przygotowaną specjalnie dla Centrum ekspozycję „Powidoki – Jagielnica”, będącą artystyczną reminiscencją pobytu Autora w dawnych rodzinnych stronach na Ukrainie. Nie jest to wspomnienie radosne, a jego bardzo posępną refleksję na temat Jagielnicy ogląda się w zaciemnionym pomieszczeniu przy świetle fluoroscencyjnym.
Mimo wielu obaw związanych z organizacją tak nietypowej imprezy okazała się ona dużym sukcesem, wywierając na jej uczestnikach duże wrażenie.
Wystawę można oglądać do końca maja.

(źródło: CKŚ)

Zadzwoń teraz